Cześć!
Najtrudniej jest pisać o sobie. Łatwo wpaść w megalomanię lub być przesadnie skromnym. Złoty środek wydaje się niemożliwy do osiągnięcia. Zacznę więc od przedstawienia siebie 🙂
Jestem Michał i robię zdjęcia. Nic odkrywczego, prawda? Ale jak napiszę, że kocham to robić? W 2016 rzuciłem bezpieczną pracę na etacie i zająłem się tylko i wyłącznie fotografią. I to była chyba najlepsza decyzja w moim życiu. Robię to, co kocham. Czasami miewam dość, tego ciągłego kontaktu z resztą świata. Bywam zmęczony, bo nawet na urlopie pozostaję wpatrzony w skrzynkę mailową . No cóż, taki urok zawodu, który sobie wybrałem.
Mam dwójkę wspaniałych dzieciaków, Lilianę i Jaśka. W chwili pisania tego tekstu Jasiek ma prawie 5 lat, a Lili niedawno skończyła 8 lat. Moje największe skarby! Rodzina jest dla mnie najważniejsza. Ale to zrozumiałe, prawda?
Hobby? Chyba zdjęcia 😉 Uwielbiam też filmy. Te ambitne wolę oglądać w domu. Na seanse w kinie wybieram takie, gdzie jest głośno i dużo się dzieje. Jak są tam kosmici albo bohaterowie komiksów to już w ogóle bomba! Uwielbiam Star Wars!!! Marzę o naturalnej wielkości replice Hana Solo zatopionego w karbonicie. 😀
I książki! Zawsze były to klimaty postapokaliptyczne, ostatnio kryminały. Niezmiennie wysoko w mojej hierarchii stoją horrory. Jeżeli po pierwszym rozdziale książka mnie nie wciągnie, nie dostaje drugiej szansy.
Podobno sprawiam wrażenie mruka.
Uspokajam, to tylko wrażenie 🙂


W wolnych chwilach jestem typowym działkowiczem - czyli grilluję, leże na hamaku i takie tam. Koszenie trawnika mnie odpręża :)
Co do samych zdjęć - uwielbiam łamanie zasad, zabawę światłem i ciągłe eksperymentowanie z formą. Brzmi mocno, prawda? Tak się tylko wydaje. Chcecie coś wiedzieć więcej? Napiszcie!